niedziela, 26 maja 2013

.

Nie umiem nie jeść.
Po prostu nie umiem.
Ale to mi nie przeszkadza.
Na razie.

Postanowiłam, że nie będę się głodzić. Będę jadła co chce, tylko ograniczę wysokokaloryczne potrawy. Nie muszę się odchudzać na razie - moja waga jest stabilna, mimo wyjść do koleżanek i pijalń czekolady. Możliwe, że polecą hejty... ale to będzie dziwne xd
Może jeszcze wrócę... Jeśli się bardzo pogorszy...
Jeśli się polepszy to na pewno napiszę.

Zamierzam założyć bloga, takiego normalnego. Coś w stylu Lucy ;)
Dam wam linka.

Co przygotowaliście dla mam? Kwiaty, czekoladę?
Ja śniadanie zrobiłam ;3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz